Piżamka w owieczki

Najbardziej odpowiedni deseń na piżamkę dla małego śpioszka? Owieczki, oczywiście. Nie wyobrażam sobie inaczej, przecież nie ma chyba nic słodszego! Gwiazdki na piżamce – okej, też pasują, ale owieczki biją je na głowę. Gdyby jeszcze tylko miały czarodziejską moc sprawienia, że odziany w nie brzdąc szybko zaśnie i będzie tak słodko, nieprzerwania spał do rana… Bez pobudek przed północą, o północy, po północy, o 4 nad ranem i kiedy ledwie świta. Ech…

Koncepcja owieczek na piżamce tak bardzo mi się podoba, że specjalnie zostawiłam materiał w ten deseń „na deser”. Bałam się go zepsuć, szyjąc na podstawie niesprawdzonego wykroju. Dlatego też pierwsza powstała piżamka w gwiazdki, na której upatrzony wykrój przetestowałam.

Największy rozmiar wykroju, dla dziecka rocznego, okazał się dla nas w sam raz (mimo, że roczek obchodziliśmy już kilka miesięcy temu), a dzięki możliwości przedłużenia ściągaczy w rękawach i nogawkach, piżamka powinna wystarczyć jeszcze na dobrych kilka miesięcy.

Mimo wszystko, szyjąc drugi model, wydłużyłam rękawy i nogawki jeszcze o 1,5 cm, żeby mieć większy zapas. Dodatkowo, przedłużyłam górę piżamy o 2,5 cm, oryginalna długość wydała mi się trochę przykrótka. I najważniejsze – w obu modelach wszyłam szeroką gumkę w ściągaczu, który pełni funkcję paska w spodniach. Przy samym ściągaczu – spodenki miały tendencję do opadania. Teraz już wszystko trzyma się na odpowiednim miejscu, można w piżamie harcować do woli. A mama w tym czasie, skoro tak lubi, niech sobie liczy owieczki…

2 komentarze

  1. Plekousa | 13th gru 17

    Cudny ten materiał 🙂 A szare lamówki są takie wdzięczne!

  2. Na okrętkę | 4th sty 18

    Bardzo dziękuję!:)

Skomentuj

Dodaj komentarz